Teoria, którą w 1956 roku opracował John Larry Kelly Junior, zaznacza wyraźnie, że kryterium jest skuteczne wyłącznie, jeśli zakłady (inwestycje) są składane wielokrotnie, z takim samym poziomem prawdopodobieństwa wygranej lub przegranej za każdym razem oraz z jednakowym współczynnikiem wypłaty..
Nie brzmi to najlepiej. Przecież w świecie sportu nie ma dwóch absolutnie jednakowych wydarzeń. Postaw na czerwone w ruletkę, a będziesz wiedział dokładnie, jakie jest prawdopodobieństwo (ale pamiętaj, że przewaga jest zawsze po stronie kasyna, więc i tutaj Kelly Ci nie pomoże).
Żeby kryterium Ci pomogło, musisz mieć przewagę. Jeśli szanse wynoszą dokładnie 50/50, Kelly sugeruje nie obstawiać, tak samo, rzecz jasna, jak wtedy, gdy jesteś na straconej pozycji.
Jak więc wykorzystać kryterium w świecie prawdziwego sportu?
W odpowiedzi na to pytanie pomoże nam prosty przykład: gra, w której prawdopodobieństwo wynosi 50%, a prawdopodobieństwo wyliczone przez Ciebie jest wyższe, niż u bukmachera. Znalazłeś wartościowy zakład, ale powinno być jasne, że stawianie za każdym razem całego bankrolla nie jest raczej najlepszym wyjściem. Bo szanse, że wszystko stracisz są szalenie wysokie.